Casi angeles

Casi Angeles podbiły serca tysiący widzów. Pomimo tego, że ten argentyński serial nie należy do nowości, bo pierwszy sezon miał premierę w 2007 roku to wciąż ma wielu fanów, m.in. na Wattpadzie powstają historie fanfiction, które "dopisują" kolejny piąty sezon. Wszystkie cztery sezony (czuję, że słowo sezon powtarza się już po raz setny, no ale cóż. o wiele lepiej brzmi temporada, czasami tak mam, że zapominam polskiego słowa na temporadę hahah cud, że mi się dzisiaj przypomniało) są dostępne na Youtubie w wersji oryginalnej i najlepszej, czyli tylko i wyłącznie bez lektora, gdzie można przy okazji oglądania posłuchać sobie akcentu argentyńskiego i nauczyć się wielu kolokwializmów, np. pela, pendejo, caradura, me chapo. W rolach głównych występują: Lali Espósito, Juan Pedro Lanzani, Eugenia Suarez, Gastón Dalmau, Nicolás Riera.

W pierwszym sezonie poznajemy piątkę głównych bohaterów: Mar, Thiago, Jazmin, Tacho i Rama. Śledzimy ich losy, jak się poznali, skąd pochodzą itp. W drugiej temporadzie akcja rozgrywa się w Hogar Mágico gdzie oprócz życia codziennego mają też tam lekcje. Z każdą temporadą dochodzi kilka nowych osób. Bardzo ważną rolę gra tu czas. Raz jesteśmy w 2009 roku, a potem nagle w 2019 albo 2049. W zależności od czasu zmienia się też trochę charakter danej postaci. Tak jakby żyła życiem swojego alter ego z przeszłości bliższej lub dalszej nie wiedząc o nim wszystkiego, czyli np. gdzie mieszkał, z kim się ożenił, jaki styl życia prowadził. Cuarta temporada nazwana La Resistencia jest najbardziej wysunięta w czasie do przodu pod względem m.in. techniki. Oglądając ją w 2019 roku przez moment poczułam się, że trafiłam idealnie z czasem na oglądanie, bo nagle u dołu ekranu pojawił się rok 2019. Akcja przesunęła się o 10 lat! Ale też warto zwrócić uwagę na stroje bohaterów, w pierwszej temporadzie są takie jak się nosiło ponad trzynaście lat temu, i których już się nie nosi. Dla mnie to było mega rzucające się w oczy, takie odmienne. Muzyka także odgrywa tu dużą rolę, bo jest jej po prostu sporo, chociaż nie nazwałabym tego serialu musicalem. Z fajnych piosenek polecam: Reina gitana, Te perdi, Miedo de perderte, Siento. Kolejną rzeczą są aktorzy wcielający się w role postaci z Casi Angeles. Na Youtubie dużo jest filmików zestawiających ich w okresie nagrywania serialu i obecnie. W prawie każdym przypadku zmiana jest ogromna. Nie rozpoznałabym niektórych, np. Pedra Lanzani.