La Vuelta

(fot. ciclismoyrendimiento.com)

Dzisiaj miało być o tapas, ale w związku z nadchodzącą La Vueltą postanowiłam je przesunąć o tydzień w czasie i napisać w końcu o czymś sportowym.

Według statystyk kolarstwo od 2013 roku jest najbardziej praktykowanym sportem indywidualnym przez Hiszpanów. Jak do tego doszło? Czyżby Hiszpanie zainspirowali się odbywającym się co roku wyścigiem kolarskim - La Vuelta a España?

Już 24 sierpnia zacznie się kolejna edycja. I potrwa trzy tygodnie aż do 15 września. Wyścig będzie się składał z 21 etapów. Najdłuższy odcinek ma długość 219,6 km!!! A najkrótszy tylko 13,4 km. W tym roku na kolarzy czeka aż 3272,2 km do przejechania!!! Mega dużo, a to wszystko w trzy tygodnie. Oczywiście będą mieli dwa dni odpoczynku - pomiędzy 9 i 10 etapem oraz pomiędzy 16 i 17 etapem. Start w Salinas de Torrevieja, a meta w Madrycie.

mapa - lavuelta.es



Ciekawostka:
Na początku lat 90 ubiegłego wieku nawarryjski kolarz - Miguel Induráin zwyciężył 5 Tours następujących po sobie (Tour de France, Giro de Italia, Volta a Cataluña etc.)

W całej historii La Vuelty (czyli już od roku 1935) tylko jednemu Polakowi udało się wejść na podium. Dokonał tego Rafał Majka w 2015 roku zajmując 3 miejsce.

(fot. gettyimages.nl)

Szkoda, że kobiety nie mogą wziąść udziału w La Vuelcie. Chętnie pośmigałabym sobie po Españii 😉

Comentarios